Dresiarz to zdecydowanie ktoś więcej niż tylko osoba zakładająca strój sportowy. Tym określeniem nazywano subkulturę, która działała w Polsce kilkadziesiąt lat temu. Mimo że teraz jest już raczej sentymentalnym wspomnieniem to pojęcie na dobre zadomowiło się w kulturze. Dresiarzy kojarzą nawet osoby urodzone dużo później niż w latach 90. Dlaczego jej członkowie przeszli do historii? Czym się wyróżniali?
Kreszowe wdzianko, łańcuch i łysa pała. Obowiązkowy zestaw każdego dresiarza?
Co ciekawe określenie „rycerze ortalionu” jest tak naprawdę nawiązaniem do tytułu powieści kryminalnej autorstwa Jacka Piekary. Opowiada ona o grupie młodych ludzi zafascynowanych dresiarską subkulturą lat 90. w Polsce, którzy stają się bohaterami w śledztwie prowadzonym przez detektywa Jacka Wędrowicza.
Prawdziwy dresiarz z lat 90. to przede wszystkim członek grupy, która charakteryzowała się specyficznym stylem ubierania i zachowaniem. Osoby te łączyło też zainteresowanie popkulturą i muzyką. Najczęściej był to hip-hop i rap. Ubiór dresiarza to obowiązkowy dresy, kurtki i spodnie ortalionowe oraz czapki z daszkiem. Do tego często zakładali bluzy sportowe oraz adidasy, często od renomowanych marek. Ważnym elementem stylu były także dodatki, takie jak łańcuchy, kolczyki czy tatuaże.
Czy dresiarzy rzeczywiście trzeba było się bać?
Poza specyficznym ubiorem ważne było też określone zachowanie. Subkultura dresiarzy często budziła postrach i wchodziła konflikty z innymi grupami. Zachowanie dresiarzy często było agresywne i nachalne, co doprowadzało do wybuchów agresji. Popularne były tzw. ustawki, czyli umawianie się w większych grupach. Dresiarze często słuchali muzyki techno, hip-hop i rocka, a także interesowali się sportem i imprezami.
Dla dresiarzy ważne było przynależenie do grupy, silne przyjaźnie i lojalność wobec kolegów. Szanowali się za to, kto miał lepsze ubrania, lepsze buty, a także za to, kto potrafił się lepiej obronić w trudnej sytuacji. Wiele z tych zachowań było związanych z kulturą przetrwania w trudnych warunkach społeczno-ekonomicznych w Polsce w latach 80. i 90.
Co się stało z dresiarzami?
Jeśli chodzi o rzeczywistych dresiarzy z lat 90. w Polsce, to wielu z nich z czasem przestało identyfikować się z tą subkulturą i zmieniło swoje style ubierania się i zainteresowania. Niektórzy z nich zaczęli interesować się modą uliczną, sportem czy muzyką hip-hop, a inni skupili się na pracy i rodzinie.
Oczywiście, wciąż istnieją osoby, które noszą dresy i identyfikują się z tą subkulturą, ale w Polsce styl ten nie jest już tak popularny, jak w latach 90. Warto jednak zaznaczyć, że moda na dresy i kurtki ortalionowe powróciła w ostatnich latach w nieco zmienionej formie, ciesząc się popularnością zwłaszcza wśród młodszych pokoleń.
Czy dresiarz to inaczej kibol? Co różni obie te subkultury?
Podobieństwo stroju dresiarza do kibiców piłkarski sprawia, że czasami obie te grupy są z sobą mylone. Dresiarze i kibole to jednak dwie różne subkultury, choć czasami mogą się na siebie nakładać i łączyć w jedną grupę.
Dresiarze to młodzi ludzie zafascynowani sportem, modą uliczną i muzyką. Styl ubierania się dresiarzy jest charakterystyczny dla tej subkultury – noszą oni przede wszystkim dresy, kurtki i spodnie ortalionowe, a także buty sportowe i bluzy z kapturem. Dresiarze niekoniecznie muszą być agresywni, choć często bywają prowokacyjni i lubią wyzywać się na pojedynki słowne.
Kibole natomiast to osoby zafascynowane piłką nożną, które utożsamiają się z danym klubem sportowym i często biorą udział w walkach z kibicami drużyn przeciwnych. Kibole identyfikują się ze swoim klubem, co jest dla nich niezwykle ważne, a także często noszą charakterystyczne ubrania – szaliki, koszulki i bluzy z herbem drużyny, kolorową pirotechnikę i inne gadżety związane z kibicowaniem.
Różnice między dresiarzami a kibolami są więc znaczne. Dresiarze nie koncentrują się na piłce nożnej i nie identyfikują się z żadnym klubem sportowym, a kibole nie są zwykle zainteresowani modą uliczną ani muzyką. Oczywiście, istnieją pewne podobieństwa i zachodzące na siebie subkultury, ale ogólnie rzecz biorąc, dresiarze i kibole to dwie różne grupy ludzi.